Wysłany: Nie Lip 15, 2007 8:46 pm Temat postu: WYSOKIE TATRY TOUR
Ju? 28 lipca odb?d? si? otwarte Mistrzostwa Europy ?rodkowej w kolarstwie szosowym WYSOKIE TATRY TOUR. W tym roku start i meta zlokalizowane s? w Zakopanem. Spogl?dam dzisiaj na list? startow? i co widz??... na li?cie jest 4 kolarzy z naszego miasta, a udzia? zapowiada jeszcze kilku. Wzorem lat ubieg?ych w wy?cigu we?mie udzia? Fondriest Maurizio i wielu innych utytu?owanych kolarzy. Do przejechania mamy 212 km z tego 159 km na S?owacji, 53 km w Polsce.
Przewy?szenie 2825 m.
Trasa: Zakopane - Bukowina Tatrza?ska - Jurgow - Podspády - Tatranská Kotlina - Starý Smokovec - trbské Pleso /sedlo/ - Podbanské - Jamník - L. Mikulá - Zuberec - Oravice - Suchá Hora - Zakopane.
Oj,... ale b?dzie jazda
Faktycznie ?adny wy?cig si? zapowiada. Dzisiaj naliczy?em 341 kolarzy. . W mojej kategorii, która mnie najbardziej interesuje , bierze udzia? blisko 80 osób. Mi?dzy innymi zesz?oroczny zwyci?zca WTT w kat C i jednocze?nie tegoroczny Wicemistrz Polski Mastersów w jedzie indywidualnej na czas. Ciekawe jaki czas zajmie pokonanie 212km trasy najlepszemu? W ubieg?ym roku sporo poni?ej 6 godzin.
Je?d?? jak zawodowcy na TDF. Oczywi?cie nie mam na my?li dopingu ... ...
?adny wy?cig si? zapowiada? i taki by?. Na mecie w Zakopanem jednym z pierwszych by?em ja … ale o tym pó?niej.
Najlepszy jednak, by? Dawid Krupa, zawodowy kolarz grupy Dynatek., aktualny górski mistrz Polski. W sobotnim wy?cigu Tatry Tour zwyci??y? te? w swojej kategorii wiekowej (24-39 lat) oraz wygra? wszystkie premie górskie. Nasi kolarze ze Skar?yska te? spisali si? bardzo dobrze. Najszybszym przedstawicielem naszego miasta, zgodnie z przewidywaniami, by? Ole? Rafa? zajmuj?c 73 pozycj? (30 w kat A). Bardzo dobrze pojecha? Jab?o?ski Marcin 83 (37 w kat B) i Miernik Tomasz 105 (38 w kat A). Najszybszy nie oznacza najlepszy. Na uznanie zas?uguj? wszyscy nasi skar?yscy kolarze. Dzielnie walcz?c z górami, maraton uko?czyli nawet najstarsi. Dwóch naszych upartych kolarzy mimo przekroczenia limitu czasowego nie skorzysta?o z mo?liwo?ci podjazdu samochodem. Zmusili obs?ug? samochodu z napisem "koniec wy?cigu" do pracy w nadgodzinach .
Niestety mnie tym razem szcz??cie nie dopisa?o. Dla mnie ju? na 31km by?o po wy?cigu. Z?amane tylne wide?ki w ramie uniemo?liwi?y dalsz? jazd?. Dobrze, ?e rower jest na gwarancji, bo mia?bym nowy wydatek
W przysz?ym roku zmierz? si? z Tatrami ponownie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach