Kajakiem po Kamiennej

[michal_n]

Od pierwszego m?yna do drugiego - czyli do stadniny w Micha?owie - nie ma p?ycizn i tylko jedno drzewo wymuszaj?ce wysiadanie. Rzeka ma tam ju? ca?kiem inny charakter- jest szerzej. Wody ju? wi?cej wi?c i g??bokie do?y si? trafiaj?, i bystrza, i po?acie zaro?ni?te na g?sto wodnymi ro?linami. Sporo drobnicy si? kr?ci ale i ?adnego klenia mo?na wypatrze?. Do m?yna w Micha?owie mo?na dojecha? samochodem - ?atwo zabra? graty.
Ten odcinek jest ?atwy, prosty i przyjemny ale krótki - w sam raz na wycieczk? z pocz?tkuj?cymi.

[maslik]

[rogoz]

Poni?ej obiecane foty.


Most drogowy na Zachodnim gdzie rozpocz??em sp?yw


Pocz?tek sp?ywu - widok w dó? rzeki


Co kilkaset metrów konieczne by?o przenoszenie kajaka przez kamienne progi


Widok w dól rzeki


K?adka dla pieszych obok Zachodniego


Mosty kolejowe z innej perspektywy


Pierwsza powa?na przenioska - betonowy próg obok ciep?owni


Mostek dla ekipy remontuj?cej próg


Most drogowy na Kamiennej


K?adka dla pieszych obok zak?adów Benzyl, kolejna przenioska


Zaczyna si? robi? w?sko


Resztki traw na drzewach informuj? o poziomie wody w tracie przyboru


I jak tu p?yn?c dalej?


Okoliczno?ci przyrody


Znów robiu si? w?sko


Kolejna wi?ksza przenioska


Zmagania z kajakiem dopingowa?a tubylka


Sprz?t p?ywaj?cy przed jedn? ze zwa?ek


Kamienna silnie menadruje


Po wp?yni?ciu w cofk? zalewu przy Nowym M?ynie warunki ?eglugowe uleg?y poprawie


"Niezdecydowane drzewo"

Postaram si? do jutra u?o?y? opis sp?ywu oraz foty do kupy i zrobimy z tego relacj? na stron?

[rogoz]

Z powodu braku czasu przed urlopem nie przygotuj? szerszego opisu sp?ywu.
Prosi?bym dobr? dusz? o zebranie do kupy tego co napisa?em oraz fotek i publikacj? jakoe reporta?

[pazik]

[Jagmin]

Kilka lat ciszy, ale temat aktualny. Wiele osób pisze o zabieraniu pi?y czy siekiery na kajak. To jaka? bzdura. Zwa?ki w nurcie przep?ywa si? pod, nad lub zwyczajnie obnosi. Zwalone drzewa, cho? zwykle martwe, stanowi? nieod??czny element przyrody jak kamie?, ska?a czy woda. Nie mo?na ich wycina? i przer?bywa?. Rzeka powinna wygl?da? naturalnie, a po przep?yni?ciu "kajakarzy" z pi?ami ju? taka nie b?dzie. Je?eli kto? nie radzi sobie bez siekiery, to powinien wybra? ?atwiejsz? tras?.

[marceg]

Jakby ktos gdzies cos kajakiem - to ja chetnie. Ostatnio plynelismy od Wachocka do mostu w Marcinkowie i powrot.

[Jagmin]

[marceg]

I sprzet jest, i czas tez - chociaz z tym drugim gorzej. Ja w Skarzysku laduje dopiero w okolicy 18. Lepiej to wyglada natomist w weekendy. Wtedy zbieramy ekipe i plyniemy. Narazie skromna... 3 kajaczki, 3-4 kajakarzy;)

[Jagmin]

Nooo... To mo?e si? jako? zgramy. Koledzy i ja planujemy ju? od miesi?ca tras? Rejów-W?chock, jednak zawsze co? nam staje na przeszkodzie. Mo?e uda si? w najbli?sz? niedziel?. Tyle, ?e w Kamionce poni?ej zalewu na Rejowie ma?o wody, ale co tam...

[Jagmin]

Sp?yw wreszcie doszed? do skutku.
Pogoda by?a taka sobie, ale jestem zadowolony. Koledzy, których zabra?em w moje strony, równie?. Pop?yn?li?my od k?adki na Kamionce (Reja-Multanka) do zalewu w W?chocku - prawie 21km. Trasa urozmaicona, mniejsze i wi?ksze progi, par? drzew w nurcie rzeki (dwa lata temu by?o ich wi?cej, to pewnie "zas?uga" drwali w kajakach).
Trafi?a si? jedna przenoska - Nowy M?yn. Reszt? przeszkód uda?o si? pokona?. Na ca?ej trasie bardzo zielono, woda czysta. Widzieli?my bobra przep?ywaj?cego obok nas. Prócz blasków by?y te? i cienie, ale mniejsza o to. Nawet odcinek przez miasto nie prezentowa? si? tak ?le - z wody niewiele wida?.
W W?chocku spotkali?my kajakarzy ze Starachowic, którzy w tym roku zaopatrzyli si? we w?asny sprz?t. Szkoda, ?e nie wymienili?my si? numerami telefonów, ale zaskoczy?a mnie ich obecno??. Mo?e jeszcze b?dzie okazja.
Wklei?bym zdj?cia, ale nie wiem jak, wi?c musicie mi wierzy?, ?e by?o ?adnie.