Pierwszy remont Okr?tu ORP
Data: 07-07-2006 o godz. 09:20:05
Temat: Newsy


Stworzy? go konstruktor ze Skar?yska. By? jednym z najszybszych okr?tów wojennych na Ba?tyku. A teraz jest jedynym eksponowanym na l?dzie. ORP "Odwa?ny" ze skar?yskiego muzeum z tajemniczym orze?kiem w koronie doczeka? si? wreszcie remontu .

- To pierwsza renowacja "Odwa?nego" od zako?czenia jego s?u?by w Marynarce Wojennej - mówi Kazimierz Skowron, kierownik administracyjny skar?yskiego Muzeum Or?a Bia?ego.

Przy malowaniu pracuje kilka osób. To trudne zadanie, bo najpierw trzeba zerwa? star? farb?. - "Odwa?ny" jest pomalowany specjaln? emali?, która chocia? nie wygl?da zbyt ?adnie, to wci??, mimo tych kilkudziesi?ciu lat, mocno si? trzyma. Trzeba si? napracowa? szczotkami, ?eby zesz?a - opowiada Skowron. Prace utrudnia te? s?o?ce. Aluminiowa konstrukcja bardzo si? nagrzewa i ko?o po?udnia prace trzeba przerwa?. - Wtedy zasycha farba nawet przy wylocie z pistoletu malarskiego - mówi Skowron.

Odmalowano ju? maszt i niewielk? cze?? nadbudówki. - Do wyczyszczenia i pomalowania jest oko?o 500 metrów kwadratowych, a powierzchnia ma bardzo skomplikowany kszta?t. Ale mo?e zd??ymy w wakacje - mówi Skowron. Pójdzie na to oko?o 200 litrów szarej farby.

Co ciekawe, podczas prac konserwatorskich okaza?o si?, ?e okr?t ma te? swoj? do dzi? nie wyja?nion? tajemnic?. W nadbudówce jest tabliczka z or?em w koronie. Nie bardzo wiadomo, sk?d si? tam wzi??a, bo okr?t s?u?y? w marynarce w latach 1973-1986. - Orze? w koronie jest albo odlany, albo wyt?oczony. I co ciekawe, sama korona by?a pomalowana na szaro, tak ?e z daleka nie by?o jej wida? - mówi Skowron.

Zwiedzanie okr?tu na razie nie b?dzie mo?liwe. - Chodzi o bezpiecze?stwo. Pok?ad nie jest zbyt wysoki i nie ma tam za du?o miejsca. Bezpieczne zwiedzanie by?oby mo?liwe tylko po powa?nych przeróbkach. A to przecie? zabytek - mówi Artur Bu?ko, dyrektor muzeum.

ORP "Odwa?ny" - wyj?tkowy eksponat

Skonstruowa? go pochodz?cy ze Skar?yska Dionizy Wi?niewski. Swego czasu uchodzi? za jeden z nowocze?niejszych na Ba?tyku. Prace koncepcyjne nad nowymi okr?tami torpedowymi rozpocz??y si? ju? w 1958 r., gdy starano si? za wszelk? cen? unikn?? zakupu takiego sprz?tu w ZSRR. Za?o?ono, ?e powstanie szybka jednostka, która zbli?y si? do statków wroga, wystrzeli cztery torpedy i ucieknie mo?liwie szybko. Okr?t musia? mie? wi?c pr?dko?? maksymaln? nawet 50 w?z?ów, czyli oko?o 100 km na godzin?. Ten efekt uda?o si? to osi?gn?? dzi?ki lekkiemu kad?ubowi zrobionemu ze stopów aluminium. Torpedowce nap?dzane by?y czterema silnikami Diesla przy ma?ej pr?dko?ci oraz turbin? gazow? przy pr?dko?ci maksymalnej. Turbina by?a przerobionym silnikiem z odrzutowych samolotów my?liwskich MiG.

W sumie powsta?o osiem okr?tów tego typu, w??czanych do s?u?by kolejno po 1969 r. Okr?ty mia?y kilka wad. By?y wprawdzie bardzo szybkie, ale nie wytrzymywa?o tego aluminium, które cz?sto p?ka?o, np. przy uderzeniach fal. Na ich pok?adzie by?o bardzo ma?o miejsca. 17-osobowa za?oga mia?a do dyspozycji tylko osiem ?ó?ek. Ale sen by? i tak niemo?liwy, bo panowa? du?y ha?as i wibracje. Na pok?adzie by? te? tylko 200-litrowy zbiornik na s?odk? wod?.

Ostatecznie okr?ty, nazywane przez marynarzy "kapciami", wycofano do 1986 roku. ORP "Odwa?ny" s?u?y? tylko 12 lat. Nie zosta? wyrzucony na z?om, jak inne jednostki, ale trafi? do Muzeum Or?a Bia?ego. Przeprowadzka do Skar?yska trwa?a kilka lat. Trzy lata, z przerwami zimowymi, trwa?o holowanie go Wis?? z wybrze?a do Sandomierza. W 1989 r. co prawda wyci?gni?to go na brzeg, ale nie uda?o si? za?atwi? wszystkich spraw zwi?zanych z przewozem i musia? tam przezimowa?. Wreszcie latem 1990 r. trafi? do Skar?yska.

Marcin Sztandera 06-07-2006 , http://miasta.gazeta.pl/kielce





Artykuł jest z Skar?yski Wortal Turystyczny
http://www.skarzysko.eu

Adres tego artykułu to:
http://www.skarzysko.eu/modules.php?name=News&file=article&sid=62